czwartek, 29 października 2015

dzień zadumy


ziemia leży teraz we śnie, obmywana cichą łaską deszczu

zycie pulsujace wchłania kazdą kroplę
nadając światu specyficzny zapach

miejsce tych, którzy odeszli
istnieje na dwu poziomach

na górze beton, pomniki, kwiaty
rozpalone , tańczace płomienie zniczy
ubrane w szmer zciszonych głosów
tworzą barwny, specficzny klimat śmierci

w dole trwa nieskończony ruch
cząsteczek, atomów
i resztki tych, których już nie ma
ciała zniknęły, stały się częścią wszechświata

11 komentarzy:

  1. Z prochu powstaliśmy...i nim stać się musimy, ponieważ w przyrodzie nic nie ginie..... więc i my nie zginiemy.:)
    Pięknie napisane. Potrafisz temat odejścia przedstawić prosto i wcale nie smutno.:)))
    Pozdrawiam barwami jesieni.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Początek i koniec.Radość i smutek.
    Czytam stoików ,są dobrzy na takie chwile.

    OdpowiedzUsuń
  3. i u Ciebie widoczny wplyw Jesieni na tworczosc,pieknie ,prawdziwie i refleksyjnie
    pozdrawiam cieplo ulka

    OdpowiedzUsuń
  4. Taki czas... refleksja i zaduma to nieodłączny czas długich jesiennych wieczorów, a także Święta Zmarłych, które przecież już za chwilę.
    Znów pochylimy głowy przed tymi, których znaliśmy, kochaliśmy, ale też nie znaliśmy. Byłam dziś znowu na grobie rodziców... niedługo rok od śmierci taty, a zaraz potem 3 rocznica mamy. Jak dzisiaj ich strasznie brakuje! Mówi się, że czas leczy rany, ale tu upływ czasu nie bardzo ma coś do rzeczy... Tak samo boli.
    Pozdrawiam Cię Rysiu.

    OdpowiedzUsuń
  5. "czasem dobrze zdrzemnąć się na chwilę
    zobaczyć zapalone znicze z oddali
    na szkle lampki - jak w lustrze obserwować
    królewskie szaty, rycerzy tańczących
    na koniu - powrócić myślą do tego co było
    - co zapisało się czasem przeszłym"
    Ryszardzie - życzę dużo zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten Wszechswiat przytula wszystkich
    i wszystkich do siebie przyjmuje.
    Rysiu, zycze Ci spokojnych dni
    i zdrowka. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny dzień był wczoraj, taki też i dziś, kiedy ponownie odwiedzałam groby bliskich. Ale może to ciepło nie tylko dlatego, że temperatura wysoka...? Może to obecność tych, co odeszli...
    Pozdrawiam złoto-jesiennie.
    Wszystkie liście spadły i jutro wygrabię ten dywanik, choć tak pięknie się złoci. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakże prawdziwe słowa...
    Pozdrawiam w zadumie nad kruchoscią naszego swiata.

    OdpowiedzUsuń
  9. a tak wpadlam pozdrowienia zostawic ulka

    OdpowiedzUsuń
  10. to myslisz ,ze tak jak w Twoim wierszu pozostana z nas tylko czasteczki i pochlonie nas wrzechswiat,,,hm
    pomimo wszystko wole wierzyc ,ze jednak jest cos tam jeszcze po tej drugiej stronie
    pozdrawiam cieplo i dziekuje za przemila wizyte

    OdpowiedzUsuń
  11. .. jak zawsze piękny wiersz Rysiu, poruszający, niezwykły..
    ..jestem i czytam choć nie zawsze zostawiam ślad..

    - pozdrawiam Cię najserdeczniej i najcieplej i życze moc zdrówka.. :)

    OdpowiedzUsuń