Fragmenty z artykułu w wiadomościach TVN24 poruszyły mnie
mocno, utrwalając mój stosunek do kościoła. Pomijając już dawne, historyczne
jego ekscesy, mamy XXI wiek.
Homoseksualizm i pedofilia w kościele, stały się już
codziennością i nic mnie nie dziwi, ale pewne rzeczy wykraczają poza
tolerancję.
Może powinienem to zadedykować tym, którzy tak mocno
potępiają ateizm
.......
Watykan mieniący się ostoją Boga.
Dotarto do dokumentów dowodzących sprzeniewierzenia
pieniędzy z funduszu Świętopietrze --- fundusz papieski na rzecz
dobroczynności, szczególnie dla dzieci, funkcjonujący z dorocznej zbiórki na
całym świecie.
Aż 35,7 mln euro co
daje 67% wartości tego funduszu jest przeznaczone dla Stolicy Apostolskiej i
nie jest to ujmowane w dorocznym sprawozdaniu finansowym.
Bank Watykański wciąż prowadzi konta papieży, którzy zmarli
37 lat temu. Na te konta wpływają brudne pieniądze.
Kardynał Tarcisio Bertone, sekretarz stanu Watykanu za
czasów pontyfikatu Benedykta XVI, sprawił sobie wycieczkę helikopterem z Rzymu
do południowych Włoch za 24 tys. euro z pieniędzy na leczenie dzieci w Szpitalu
Katolickim w Rzymie
Ten sam szpital miał też potwierdzić przekazanie 200 tys. euro na remont jego apartamentu.
68 kardynałów i innych dostojników w ogóle nie płaci za mieszkania
będące w rzeczywistości bogatymi apartamentami. Zgodnie z obowiązującymi za
Spiżową Bramą zasadami przysługują one za darmo hierarchom, zajmującym
stanowiska w Kurii Rzymskiej.
co zrobisz Rysiu ksiadz to tez czlowiek,a w Kosciele podobnie jak w polityce,,,,i tak jak wszedzie rozni ludzie piastuja rozne stanowiska.Jeden pozostaje ksiedzem z powolania a dziesieciu traktuje to jako kariere i zawod.Tak bylo,jest i bedzie.
OdpowiedzUsuńNie potepiam ateizmu,szanuje poglady kazdego czlowieka,zreszta tu gdzie mieszkam jest wiecej ateistow niz ludzi wierzacych,sporadycznie chodze do kosciola i mysle ,ze Pan Bog nie potrzebuje wspanialych budowli ,ale kazdego wieczoru odmawiam krotki pacierz,a czemu wierze,bo moze tak jest wlasnie latwiej ,prosciej i piekniej,ze to moje zycie ma jakis sens i cel...moj tata tez uwaza cytuje *ze po smierci sie dupa nie wierci*,ale ja i tak pomimo wszystko wierze...
Pozdrawiam cieplo ulka
a tak na marginesie
OdpowiedzUsuńchociaz oczy wznosze ku niebu
to i tak skoncze w piekle
bo za duzo mam grzechow
Widzisz Ulu
Usuńco do pierwszego komentarza
Tu nie chodzi o księdza, tego zwykłego, szarego
Tu chodzi o najwyższe władze Kościoła, o tych we wspaniałych ornatach, którym wydaje się, że są ponad wszystko, nieomylni, świeci
Chodzi o to bagno religii i kościoła.
a po drugie... nie ma nieba, ani piekła...
Ech... piekło stworzyli ludzie dla siebie
pozdrawiam cieplutko
Rysio
Ja dodam, że... tu chodzi o zwykłą ludzką uczciwość, a może NIEUCZCIWOŚĆ. Nawet jeśli nie powołanie, to sam "zawód" - ksiądz jest (powinien być!!!) zawodem najwyższego zaufania publicznego.
UsuńWatykan...ile już afer, brudnych spraw tam właśnie pokazano.
UsuńJak mam wierzyć w "Słowo", głoszone przez tak niewiarygodną instytucję, kiedy tam jest centrum zła?
Prawda Rysiu, nie może się ukryć. Dobrze, ze piszesz o tym.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.:)
Ja jestem osobą wierzącą.Ale to co się dzieje i działo od wieków budzi wstręt i odrazę.Gdyby tylko kapłani przestrzegali dekalogu.Tylko tyle i aż tyle. I nie mogą temu sprostać.Powołanie? Misja? Szkoda tylko ,że chlubne wyjątki giną w morzu niegodziwości .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię ,Rysiu i cenię sobie naszą wymianę poglądów.
Oby Papieżowi wystarczyło siły
OdpowiedzUsuńdo oczyszczenia "wierchuszki Kościoła"...
Nasuwa się brzydkie powiedzenie,
że "ryba zaczyna psuć się od głowy"
- oby do takiej sytuacji nigdy nie doszło (!)
Ryszardzie, życzę zdrowia!
Ludzie są wierzący, ale z pewnością nie ślepi. Wszystko teraz szybciej wiemy, czytamy, komentujemy... To nie zostaje bez echa w świecie i w środowisku wierzących. Kościoły pustoszeją. Warto byłoby zmienić przestarzałe zasady /np. celibat/ na zwyczajnie ludzkie. Mniej zła..., mniej zwyrodnialców... Niech utrzymują rodziny, wychowują dzieci, jak inni. I niech pracują jak inni, by ich utrzymać. Niedorzeczne, co...
OdpowiedzUsuń