jeszcze
zjawiają się słowa
malujące rozedrgane
rozkołysane życie
w zaczarowanym świecie
natury i kwiatów
róże kolcami wyzwalają krew
czerwoną jak ich płatki
sarny tańczą swój leciutki tan
owiane wiatrem niesfornym
psotnikiem nad taflą wody
dusze nie płaczą
to oczy wyrzucają tęsknotę
nocami lub sennymi wieczorami
kiedy blask zachodu
rozświetla zamyślenie
i ten dzień przychodzi
wraz ze słońcem
śmieszny dzień jedyny w czasie
otoczony wiosną
ciepłem słów
kolorami motyli
zapachem lasu w marzeniach
szumem zwariowanego wiatru
www.wiatrslow.pl
Piszesz Ryszardzie , że dusze nie płaczą .
OdpowiedzUsuńMoja , chyba czasami płacze z bezsilności :(
Pięknego , niedzielnego popołudnia życzę .
Pozdrawiam ciepłym uśmiechem wiosny :)))
Rysio, z okazji wczorajszego dnia...
OdpowiedzUsuńi Twojego nowego wiersza - przespanych, dobrych nocy i wypełnionych poszukiwanym uczuciem dni.
Samotność nocą ma najdłuższe macki.
Pozdrowienia od nas.
Ten piękny uśmiech na końcu wiersza mówi wszystko. :) Pozdrawiam - jestem.
OdpowiedzUsuńpiekny ten dzien Rysiu ,az chcialabym go dotknac wszystkimi zmyslami
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplo ulka
..niezwykły,wyczuwalny wiersz Rysiu ..przelewasz w każdym słowie myśli,które poruszają struny wnętrza.. zamyśliłam się, zadumałam.. odpłynęłam w marzenia.. poczułam zapach i.. ujrzałam kolory.. :)
OdpowiedzUsuń- pozdrawiam Cię Rysiu najserdeczniej i najcieplej..
p.s.
życzę duuużo zdrówka .:)
Niech "dusze nie płaczą"
OdpowiedzUsuń- rozedrgany wiatr przyniesie
kiedyś ukojenie...
Pozdrawiam Cię, Ryszardzie!
ninel....
OdpowiedzUsuńsprawiłaś mi wielką radość swoim wpisem
dziękuję
Miłego dnia... i następnych!
OdpowiedzUsuń